Pożegnanie przy dźwiękach warczących silników 26 lipca 2022 przez Wojtek Kluk W czwartek 21 lipca odbyła się ceremonia pogrzebowa, gdzie poza najbliższymi, były osoby związane z Polskim Związkiem Motorowym ubrani w klubowe barwy Automobilklubu Kędzierzyńsko-Kozielskiego. Dźwiękami warczących silników i klaksonami rajdowych samochodów oddaliśmy Jackowi Nowakowi hołd.Pogrzeb, to z założenia smutna i bardzo przytłaczająca najbliższą rodzinę ceremonia. Jednak nie w tym przypadku, ponieważ wspólnie pożegnaliśmy naszego Tatusia i Waszego Jacka tak, jak on sam by tego chciał. W asyście orkiestry, ryku silników i klaksonów udał się w swoją ostatnią podróż. W imieniu całej rodziny chcieliśmy Wam za to podziękować. Towarzyszyliście mu na jego drodze życia i nie zabrakło Was również na jego ostatniej prostej. Tata znalazł się na swojej życiowej mecie, ale dzięki takim ludziom, jak całe motorowe środowisko na pewno cieszył się z tego, w jaki sposób tę linię mety przekroczył – powiedziała Martyna Michalik, córka zmarłego Jacka.Na cmentarzu ustawiliśmy bramę rajdową z napisem META – taką, jak na rajdach samochodowych. Przy kaplicy oraz przy grobie powiewały flagi Polskiego Związku Motorowego. – Zawsze można było na niego liczyć. Pomagał każdemu i na wszystko znajdował rozwiązanie. Człowiek o wielkim sercu – wspominają koleżanki i koledzy z Automobilklubu. Cześć Jego Pamięci